Teraz czas zmykać do wyrka, bo jutro kolejny pracowity i zapewne upalny dzień. Mam nadzieję, że choć noc będzie spokojna, bo ubiegłej tak piorunami waliło po ogrodzie, że byłam pewna iż rano zastanę postrzelone drzewa i basenik rozwalony na strzępy. Zawsze lubiłam burze, ale ta ostatnio już mi się nie podobała. Raz wydawało mi się, że przez jednego piorunka dom się rozwala, a rolety zewnętrzne tak huknęły, że miałam wrażanie iż wypadną mi całe okna z futrynami. Aż łóżko podskoczyło. Że też nie miało gdzie walnąć. Masakra jakaś, grrr.....
Dość marudzenia, czas na fotunie
Na początek maleńki dresikowy komplecik z kapturkiem dla maleńkiej dziewczynki. W roli modelki lala mojej córci :) Komplecik wykonany z włóczki Red Heart Lisa. Niestety baby soft nie było w takim kolorze. Szydełko 4 mm
Wiosenne czapeczki z kwiatuszkami wykonane z mięciutkiej mokrofaser akrylwolle. Rozmiary różne, więc nie każda na lalkowej łepetynce wygląda idealnie.
...i pomarańczowy kapelusik :)
Jak zawsze buziam Was ciepło !!!!
Nie mam pojęcia kiedy znów tutaj zawitam, kto urzęduje na FB, ma większą szansę na złapanie mnie w sieci, hihi. Tam chociaż wpadam na kilka sekund w ciągu dnia :) I wcale nie musicie za mną tęsknić :) hihi. Przecież ja itak będę mieć na Was oko czasami :)